„To jest mój bohater życia” – zachwalała na antenie programu telewizyjnego TVP „Pytanie na śniadanie” prezenterka Aleksandra Grysz, ściskając tatę, policjanta TOMASZA GRYSZA z Iławy. „Jestem dumna z ojca. Dotrzymał przysięgi, że będzie bronił życia z narażeniem swojego”. Z pożaru ośrodka ukraińskich uchodźców uratował wiele kobiet i dzieci, aż sam się podtruł i wylądował w szpitalu. Czytajcie w gazecie Kurier Iławski (od środy 19.04). Co za historia!